KOMUNIA ŚWIĘTA dla Osób PO ROZWODZIE CYWILNYM

Ostatnio bardzo dużo miejsca poświęca się zagadnieniu postawionemu w temacie, tj. czy osoby będące po rozwodzie cywilnym mogą przystępować do Komunii św.. Na to zagadnienie popatrzymy z perspektywy wyłącznie prawnej.

Na początku jednak winno wyjaśnić się jedną kwestię. A mianowicie, mówiąc o osobach będących po rozwodzie należy wyróżnić te osoby, które są co prawda są po rozwodzie, ale które jednocześnie nie są, ani w kolejnym, cywilnym związku, ani w związku wolnym, jak i te, które żyją związane kontraktem cywilnym, bądź w związku wolnym. I właśnie o tę drugą grupę chodzi w zapytaniu postawionym w temacie obecnych rozważań.

Po drugie, stawiając zapytanie, w sposób nieodłączny winno sięgnąć się do tych kanonów, które dotyczą sakramentu Spowiedzi św.. Na uwagę wśród nich zasługują trzy kanony. W kan. 959 KPK czytamy: W sakramencie pokuty, wierni wyznający uprawnionemu szafarzowi grzechy, wyrażający za nie żal i mający postanowienie poprawy, przez rozgrzeszenie udzielone przez tegoż szafarza, otrzymują od Boga odpuszczenie grzechów po chrzcie popełnionych i jednocześnie dostępują pojednania z Kościołem, któremu grzesząc zadali ranę. Kan. 987 KPK: Wierny, aby otrzymać zbawczy środek sakramentu pokuty, powinien być tak usposobiony, by odrzucając grzechy, które popełnił, i mając postanowienie poprawy nawracał się do Boga. Oraz kan. 988 §1 KPK: Wierny jest obowiązany wyznać co do liczby i rodzaju wszelkie grzechy ciężkie popełnione po chrzcie, a jeszcze przez władzę kluczy Kościoła bezpośrednio nie odpuszczone i nie wyznane w indywidualnej spowiedzi, które sobie przypomina po dokładnym rachunku sumienia. W zacytowanych kanonach winno się zaakcentować następujące sformułowania: wierni mający postanowienie poprawy, wierny jest zobowiązany wyznać grzechy ciężkie. A zatem, skoro przyjmie się, iż osoby pozostające tylko w związku cywilnym, bądź wolnym są w stanie grzechu ciężkiego, to oznacza to tym samym, iż nie otrzymawszy rozgrzeszenia nie mogą przystępować do Komunii św..

Innym natomiast zagadnieniem jest, jednak już zagadnieniem nie o charakterze prawnym, a duszpasterskim, to, aby osób tych nie spychać na margines, aby nie traktować ich jako gorszych. Ja sama w swojej praktyce adwokackiej spotkałam się z przypadkami Osób, które mimo tego, iż Ich sprawa wydawała się zasadna do wszczęcie kościelnego procesu o nieważność małżeństwa, to jednak z racji braku dowodów (np. brak świadków) nie mogli prosić o wszczęcie procesu.

Natomiast nie sposób pominąć jednej z możliwości, w ramach której dopuszcza się jednak osoby po rozwodzie cywilnym i będące w związku cywilnym do Komunii św.. Wykorzystanie tej możliwości skierowane jest do osób, które zobowiązują się do zachowania czystości. In praxi rozwiązanie to skierowane jest do osób, które są w odpowiednim wieku. O co chodzi z kwestią wieku? Nie wchodząc w rozważania z innych dyscyplin to chodzi o taki wiek, w którym wytrwanie w czystości nie będzie stanowiło problemu. Kolejnym warunkiem jest ten, iż przyjęcie Komunii nie może budzić zgorszenia. Wreszcie następnym, fakt rzeczywistej niemożności zawarcia związku zgodnie z wymogami prawa kanonicznego, a zatem nie chodzi o taką sytuację, kiedy nie ma żadnych przeszkód, aby uregulować swój stan na forum kościelnym (http://www.zabno.diecezja.tarnow.pl/index.php/warto-przeczyta-duszpasterwo-88/243-komunia-w-dla-maonkow-niesakramentalnych).

Dlaczego poruszyliśmy właśnie to zagadnienie, nie tylko dlatego, że jest ono dzisiaj często podnoszone, ale także z racji tego, iż wraz ze zmianami wprowadzonymi w kościelny proces małżeński niektórzy poczuli się jakby zawiedzeni, iż nie doszło do radykalnych zmian, gdy tymczasem nie mogło do nich dojść z uwagi na założenia, zasady, które obejmują płaszczyznę teologiczną.