ETAPY kościelnego procesu małżeńskiego

Pierwszą czynnością, bez której kościelny proces nie zostanie wszczęty, jest złożenie skargi powodowej (pozwu). Co do jego treści to nic nie stoi na przeszkodzie, aby w tej materii pomiędzy Stronami istniała zgoda. Trzeba jednak pamiętać o tym, iż samo tak rozumiane porozumienie Stron niestety nie jest wystarczające, bowiem Trybunał., gdy tylko to jest zasadne, ma prawo do odrzucenia pozwu. Najczęściej ma to miejsce, gdy nie jest on zasadny, bądź, gdy brak jest dowodów na poparcie chociażby zasadnej skargi.

Gdy jednak już skarga zostanie przyjęta, Strona przeciwna (Pozwana) ma prawo do zajęcia wobec niej swojego stanowiska. Owszem może Ona nawet nie uczestniczyć w procesie, ale, po pierwsze, proces i tak może się toczyć bez udziału Strony Pozwanej, po drugie, może to jednak być pewnym minusem dla i w sprawie, co niejako powinno dodatkowo tylko zmobilizować Stronę powodową do udowodnienia zaproponowanych przez Nią tez (przyczyn prawnych).

W dalszej kolejności mają miejsce odpowiednio: przesłuchania Stron, Świadków.

Gdy proces przebiega z tytułu, przy którym zaleca się sporządzenie opinii przez właściwego Biegłego (tak się dzieje najczęściej przy tytule niezdolności psychicznej, ale nie tylko), wówczas takowa zostaje sporządzona, albo w oparciu o badanie Strony, odnośnie do której bada się taki tytuł, i wzięcie pod uwagę treści akt, albo na podstawie samych tylko akt sprawy, co jednak po raz kolejny może okazać się dla niej, tj. dla sprawy poważnym minusem.

Istotnym etapem, fazą jest publikacja akt, czyli ich odczyt. Już wówczas, chociaż zależne to jest od praktyki danego Sądu, Strona/Strony zapoznają się z uwagami Obrońcy węzła małżeńskiego, stojącego na „straży” ważności małżeństwa. Dodajmy, iż zadaniem Jego jest przedstawienie racjonalnych argumentów contra orzekaniu nieważności małżeństwa. To też wtedy można zapoznać się z treścią oświadczeń Stron, Świadków, dowodami przedstawionymi przez Strony, jak i z ew. opinią Biegłego/Eksperta. Warto dodać, iż gdy jest to zasadne, to może nastąpić utajnienie danych Świadka, natomiast nie treści Jego zeznań, gdyż Sąd musi mieć na uwadze prawo do obrony danej Strony.

Zanim w konkretnym przypadku małżeńskiej sprawy zostanie wydany Wyrok, to do końca trwania zbierania dowodów Strona/Strony mają prawo do ich przedkładania, a nawet do dołączenia nowego tytułu prawnego. Musi to być jednak bardzo poważne.

Jak już to zostało wspomniane, Wyrok pozytywny nie wymaga już więcej potwierdzenia, co nie oznacza jednak, że, czy Obrońca węzła małżeńskiego, czy Strona, która czuje się im pokrzywdzona nie może od takiego Wyroku apelować. Jednak najczęściej z apelacją mamy do czynienia w przypadku Wyroku negatywnego. Warto tylko dopełnić, iż etapy na szczeblu Trybunału II Instancji praktycznie są podobne. Wydanie dwóch jednobrzmiących Wyroków, np. negatywnych, nie powoduje tzw. stanu rzeczy osądzonej, i gdy jest to jak najbardziej zasadne, to istnieje możliwość jakby nowego przyjrzenia się sprawie (tzw. nowe wniesienie sprawy).

Na tzw. pierwszy rzut oka poszczególne etapy, tj. następowanie ich po sobie nie wydają się czymś aż tak skomplikowanym. Trudność polega wewnątrz już nich samych, np.: właściwa konstrukcja skargi, względnie odpowiedzi na nią (skarga wzajemna) – aby nie została ona czasem odrzucona; odpowiednia treść zeznań Stron, Świadków – aby potwierdzić już przynajmniej jeden tytuł prawny, na podstawie którego przebiega proces, a nie poruszać nieistotne zagadnienia; obrona (mająca miejsce po odczycie akt), czyli odpowiednia taka reakcja Strony, która spowoduje, iż Sąd nawet przyjmie do procesu zupełnie inną przyczynę, gdyż dotychczasowa spowodowałaby jedynie Wyrok negatywny. W tych rozważaniach pomijamy już wniesienie czy apelacji, udział w niej, czy tym bardziej nowego wniesienia sprawy. Ale skoro postępowanie na szczeblu I Instancji wymaga zaangażowania, wiedzy, to tym bardziej wówczas, gdy proces staje się coraz bardziej zaawansowany.